Dlaczego kryzysem nie da się skutecznie zarządzić stosując day-to-day management?
Czym jest właściwie kryzys? Rozmawiając z menadżerami różnych szczebli na temat kryzysu można uzyskać różne odpowiedzi. Jednym z podejść jest utożsamianie kryzysu z sytuacjami wyjątkowymi, awaryjnymi. W takim przypadku zadając pytanie „jak zareagowałbyś, gdyby wystąpił kryzys?” uzyskuje się często odpowiedź, iż „organizacja zasadniczo działa w sposób ciągły w warunkach kryzysu” lub „zarządza się poprzez kryzysy”. Oczywiście część z tych odpowiedzi jest udzielanych z przymrużeniem oka, lecz warto się w tym momencie zastanowić, czy organizacja potrzebuje dodatkowych procedur, czy nawet systemu, który umożliwi jej działania, gdy kryzys wystąpi? Kryzys bowiem, i tak będzie zarządzany w większości przez zarząd oraz osoby z najwyższego kierownictwa, które na co dzień organizacją zarządzają, zmieni się tylko zakres czy priorytety. Czy warto zatem wdrażać dodatkowe procedury takie jak zarządzanie kryzysowe i ponosić z tego tytułu dodatkowe koszty?
Odpowiedzialność menadżerów
Jest kilka powodów, które przemawiają „za” przygotowaniem Procesu zarządzania kryzysowego, ale na początek warto się skupić na jednym: odpowiedzialności. Każdy z menadżerów jest odpowiedziany za swoją pracę, wydawane polecenia, podejmowane decyzje. Ma to miejsce właśnie w ramach day-to-day management. Jednakże zakres obowiązków, który jest (lub nie) określony formalnie w np. regulaminie pracy, instrukcji stanowiskowej nie wspomina zazwyczaj o podejmowaniu decyzji w sytuacji kryzysowej, a tym bardziej, jakie działania należy podjąć. Sytuacja kryzysowa to zdarzenie, w którym zagrożone jest życie lub zdrowie ludzi, ma miejsce katastrofa lub poważny kryzys wizerunkowy. Działamy w obliczu stresu, znacznej odpowiedzialności, trzeba podejmować szybko decyzje, często bez posiadania odpowiednich informacji. Z tych decyzji będziemy rozliczani przez akcjonariuszy, media, ubezpieczyciela, czy służby publiczne (prokuratura, PiP). W takiej sytuacji menedżer, który staje w obliczu kryzysu, nie posiadając właściwych procedur zarządzania kryzysowego (i odpowiedniego umocowania) zadaje sobie pytanie, czy większym ryzykiem jest podjęcie – często trudnych decyzji, czy brak działania i unikanie odpowiedzialności. Życie pokazuje, iż menadżerowie często wybierają tę drugą opcję, gdyż brak obowiązku formalnego często jest równy brakowi konsekwencji za nie podjęcie działań.
Odnosząc się do powyższego, zarządzanie kryzysowe, czyli określone procedury mają nam dać pewność, iż wyznaczone zostały właściwe osoby do zarzadzania kryzysem oraz mają one obowiązek i umocowanie do podejmowania trudnych decyzji, z którymi nie spotykają się w ramach codziennych działań.
Szkolenia DRI
Profesjonalne przygotowanie w zakresie ciągłości działania (BC) obejmuje umiejętności, wiedzę i procedury ciągłości działania, które są niezbędne, aby skutecznie sprostać wymogom zarządzania ciągłością działania w organizacji.